sobota, 28 marca 2015

Playing with Ghost.

Zabawy z duchami? Może niekoniecznie z duchami... co z aparatem i wolnym sobotnim wieczorem. Czasem dobrze jest nie marnować czasu, który się ma i spożytkować go np. nieco bardziej kreatywnie. Po dzisiejszym bardzo przyjemnym musicalu "Alicja w Krainie Czarów", granym przez grupę aktorską z Teatru Futryna, w Poznańskim Zamku, naszły mnie konkluzję dotyczące właśnie czasu, jak to zostało ujęte podczas spektaklu "Czas nie jest ani mój, ani Twój, tylko swój", a ja dodam tylko od siebie, że nie warto czekać na dane chwilę i żyć tylko tymi momentami z życia... warto wykorzystywać każdą daną nam sekundę i zamieniać ją w coś pięknego.

Ps. Cóż... może niekoniecznie w coś "pięknego" czego przykładem, są moje dzisiejsze zdjęcia... :p







niedziela, 22 marca 2015

Spacerowelove

Miło jest korzystać z ładnej słonecznej, choć mroźnej nieco pogody i wyjść w wolne popołudnie na spacer. Mimo, że na Cytadeli bywałam już parę razy, nigdy nie miałam okazji trafić do starego amfiteatru. Przepiękne, choć za razem smutne miejsce.









piątek, 20 marca 2015

Bananowa Panda

Pan Panda jest multi talented jak Pani Dorota i jej medieval dresses. Dzisiaj postanowiliśmy uruchomić blenderek i zrobić koktajl. Oczywiście Panda była moim małym pomocnikiem i dzielnie poskromiła krwiożercze banany, a Adrian operował magicznym pokrętłem tworząc owocowe wiry, efektem końcowym jest przepyszny napój... jak najbardziej miłe rozpoczęcie weekendu :) 




Mia: Adrian wytłumaczysz mi jedną prostą rzecz? 
Adek: Jaką..?
M: Po jaką cholerę włożyłeś chusteczkę nawilżającą do czyszczenia mebli do zamrażalnika? 
A: Bo wyciągnąłem jedną za dużo.. więc nie miałem co z nią zrobić... i włożyłem...

:zdezorientowana: 










sobota, 14 marca 2015

Kreatywnie z Pandą.

Czasem, kiedy na dworze jest jeszcze nieco pochmurnie miło jest wpuścić nieco wiosny do mieszkania. Właśnie tak postanowiliśmy zrobić z Pandą. Przepiękne tulipany umieściłam we własnoręcznie robionym wazoniku. Odrobina sznurka, słoika i kleju i Voila... wazonik na kwiatki gotowy, a wnętrze mieszkania od razu wydaję się być przytulniejsze i jaśniejsze :)