niedziela, 28 sierpnia 2016

Człowiek kameleon albo zwykły błazen.

Od kiedy pamiętam lubiłam się przebierać i udawać kogoś innego. Bynajmniej nie będzie to historia "Jak byłam dzieckiem podkradałam mamie szminkę i szpilki" nie. Brałam rower i szłam z kuzynami zdzierać kolana. Ale nie o tym.. Jestem trochę takim człowiekiem kameleonem, albo zwykłą kobietą, której szybko nudzi się dotychczasowy wygląd.* Lubię eksperymentować z własnym wizerunkiem, często *olaboga* zmieniam kolor włosów, w gimnazjum/liceum zawsze byłam "tą dziwną". Nigdy mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Nieszablonowość i oryginalność zawsze odbierałam pozytywnie. Trochę tam mam artystyczną duszę (ha!sztuka!) i oglądam/czytam dużo dziwnych rzeczy, często gęsto fantasy/horrory. Nigdy na poniższe makijaże nie przeznaczyłam więcej niż 30 minut, a tym bardziej nie nazwała bym się cosplayerką - chyba, że prześmiewczo. Przygotowałam dzisiaj dla Was nieco swoich makijażowo/przebieraniowych wygłupów. Jestem ciekawa czy zorientujecie się jakie postacie były moją inspiracją? :)

*niepotrzebne skreślić


















Które spodobały Wam się najbardziej? Też lubicie czasem być kimś innym? :)